Zagadnienia prawne w geologii i ochronie środowiska-wykłady-

michasia

ej,dajcie spokój z tymi stronami:P ja miałam 1,5 str....i zdalam:p a wierzycie ze on to czytal w ogole?

Lechu

mógł powiedzieć, to wziąłbym maszynę do pisania Razz

albo wydrukowaną ustawę. Co to za osioł...

Grzech

Coś tam ponoć mówił, że na 1 pytanie chyba wystarczyły dwa zdania.

Marazm

W myśl zasady: "co za dużo to i świnia nie zje".

brahol

Michasia, z tymi stronami to właśnie piszemy w ramach wiary w sumienne sprawdzanie tego zaliczenia.... Smile

To kto pamięta te przydługawe pytania?

wezyr

Ten typ jest mega dziwny...rano nie zdałem teraz niby zdałem...On obsługuje maila?? Niech wyśle ładną liste bo nigdy do ładu nie dojdziemy...

siola

wezio mam ta sama sytuacje, ale mysle ze jest ok Wink

michasia

No wiem wiem, wszyscy wierzymy w jego sumienność, w ogole dziwny koleś...jesli chodzi o te pytanka zajebiste: 1 z nich to bylo cos o zasoby eksploat. a dyspozycyjne na tle czegoś i porownac to do deficytu wód (prawo wodne), rodzaje dokumentacji szczeg. o zlozowa, a reszty to nie pamietam, cos chyba o tych koncesjach albo projektach,ale chodzilo o procedurę....

Malwina

jaki organ jaką koncesje udziele i o tych projektach - procedura, w sensie które sie zatwierdza a których nie

brahol

Były też organy administracji i chyba zakres ich działań. Do tego bodajże rodzaje dokumentacji i projektów geologicznych oraz droga takiej dokumentacji w urzędzie, ale jak on to sformułował dokładnie to nie pamiętam.

htlczaki

Jak to się mówi: chuj mi w dupę. Nie umiem przepisać. Szkoda że każdy obok miał to samo i jakoś tylko ja jestem ewenementem z butem;)
Widzimy się na kolejnym losowaniu ocen w środę.

Dabek

wyluzuj Czaki ja mialem to samo z nim i z antoniukiem. To są właśnie stare dziady Razz

Bolllek

Nie zaponiajmy o losowaniu u Żelazka Wink

kasia

losowanie u niego, losowanie u Żelazka, losowanie u Górskiego... sama zabawa. jupijej

Bolllek

Ta.... i losowanie terminów poprawkowych hehe Wink

A wiecie ze Pluczyński chcial zrobic dzis poprawe Wink

... to dopiero jajcarz z niego Razz